Co czyni Żyda Żydem?
Odpowiedź na to pytanie nie jest tak łatwa jak może się wydawać. Ponieważ współczesne żydostwo składa się z trzech różnych etnicznie grup – euro-azjatyckich Aszkenazyjczyków, afro-hiszpańskich Sefardyjczyków i bliskowschodnich orientalnych Żydów, to już nie jest etniczność. Biorąc pod uwagę fakt, że ogromna większość współczesnych Żydów to ateiści lub agnostycy, to nie religia. I oczywiście nie narodowość, gdyż większość Żydów mieszka poza Izraelem. Tak naprawdę to w Rosji mieszka więcej Żydów niż w innym państwie i prawie tyle samo mieszka w USA, co w państwie wyłącznie dla Żydów. Ponadto, tylko orientalni Żydzi, zaledwie 3% współczesnego żydostwa, ma jakieś ważne więzi z przodkami historycznej Judei na Bliskim Wschodzie.
Nie, czynnikiem determinującym o żydowskości nie jest rasa, religia czy narodowość, ale zaledwie pewność bycia Żydem i stan umysłu z tego wynikający. Ten stan umysłu jest bardzo podobny do klinicznej depresji maniakalnej. Z jednej strony jest silne poczucie wyższości i wybraństwa, z drugiej silna paranoja.
Żydowska wyższość
Powody silnego poczucia żydowskiej wyższości są inne w każdym człowieku w każdej z możliwych kombinacji:
– wybraństwo pochodzące z nauk Tory, że Bóg wyróżnił Żydów nad nie-Żydów
– rasizm religijny – pochodzący z nauk talmudycznych, że nie-Żydzi są bydłem w ludzkim kształcie, stworzonym przez Boga by służyć i ubogacać Żydów
– rasizm etniczny – pochodzący z pewności, że Żydzi historycznie udowodnili że są bardziej inteligentni, zdolni lub genetycznie lepsi od nie-Żydów
– darwinizm społeczny – pochodzący z pewności, że Żydzi są lepszą od innych grupą etniczną, z którymi konkurują o przetrwanie najsilniejszego.
Żydowska paranoja
Spowodowana jest i podtrzymywana typowo żydowską dietą składającą się z donosów o aktach antysemitycznych, zwłaszcza makabrycznej narracji o tzw. holokauście. Faktycznie jest prawie niemożliwe by być Żydem i nie być stale bombardowanym historiami, książkami, filmami, wiadomościami, konferencjami, muzeami itd. zawierającymi najbardziej obrazowe opisy aktów nienawiści wobec Żydów. Kiedy ta dzienna dawka jest wystarczająco silna by wyprać mózgi najsilniejszym dorosłym, by uwierzyli w to, że świat jest pełen ludzi czyhających by go zabić, to skutek tego na wrażliwe dzieci i nastolatkowi jest faktycznie traumatyczny.
Żydowska psychopatia
Nie jest jasne czy wysoki współczynnik zachorowalności na psychopatię kliniczną wśród Żydów jest wynikiem ograniczonego materiału genetycznego, czy śmiertelnej mieszanki żydowskiej wyższości i paranoi. Ale jest wystarczająco jasne, że bezwarunkowe wspieranie Żyda przez Żydów, nawet najokropniejszego gangstera i psychopaty, chroni i zachęca te potwory i utrudnia społeczeństwu pozbycie się tych zagrożeń wobec społeczeństwa.
Nasza misja
Misją Rebel Media Group jest pomoc żydom w zrozumieniu, że mają ogromny problem, którego nie mogą nadal ignorować. Żydowskość to ani nie rasa, ani nie religia, lecz patologiczny stan umysłowy, który wymaga natychmiastowego leczenia dla dobra ludzkości. Żeby Żyd stał się wartościową istota ludzką, musi wyrzec się żydowskości i stać się co jest znane jako były lub zdrowiejący Żyd. Musi stać się mieszkańcem Ziemi, ani mniej ani więcej. To jest pierwszy krok w zaakceptowaniu całej ludzkości, bez względu na dziedzictwo, narodowość, religię i rasę.
Tablica z 1948 r. upamiętniała 4 mln ofiar Auschwitz. Od 1999 r. tablica zastępcza mówi o tylko 1,5 mln ofiar, „głównie żydowskich”.
Najłatwiejszym sposobem na rozpoznanie Żyda jest jego „aura” poczucia wyższości i nienawiści. Kiedy słyszysz lub czytasz o najlepszym dentyście, najlepszym prawniku, najlepszej restauracji, czymś obowiązkowym do posiadania, do czytania, do obejrzenia, do zobaczenia, do tego czy owego, możesz założyć się o ostatni grosz, że skorzysta na tym co najmniej jeden Żyd. W marketingu nazywa się to promocją wiązaną. Tak samo jest w przypadku kiedy wściekle atakuje się kogoś lub organizację, to prawdopodobnie sprzeciwiło się Żydom, więc zbierają swoją armię i dźgają go nożami. Jeśli ktoś jest ‚dobry dla Żydów’ przyciąga ich poczucie wyższości. Jeśli jest ‚zły dla Żydów’ ściąga na siebie ich nienawiść.
Skonfrontowany z tego typu obserwacjami, żydowscy apologeci często podkreślają jak bardzo są zróżnicowaną grupą. Do pewnego stopnia jest to prawda. Żyda można znaleźć w każdym ruchu politycznym, łącznie z najbardziej nieprawdopodobnym takim jak „Biały Nacjonalizm”. Niektórzy tłumaczą te różnicę jako umyślną strategię ‚czuwania’, kiedy to Żydzi systematycznie infiltrują każdego rodzaju partię polityczną by zapewnić odchodzenie tej partii od problemów potencjalnie szkodliwych dla ich ‚plemienia’, takich jak np. prawo Izraela do istnienia, jego role w wydarzeniach 11 IX oraz wiarygodności narracji o judeo-bolszewickim holokauście. Nie mam żadnych wątpliwości, że taka infiltracja rzeczywiście ma miejsce, ale nie jestem przekonany tym, że jest to świadoma ‚strategia przetrwania’ jak pisze o niej prof. Kelvin MacDonald. Jestem pewien, że Żydzi mają naturalne skłonności do tego typu działań. Jest to cecha ich ‚statusu społecznego’.
W pierwszej części artykułu stwierdziłem, że ‚żydowskość’ nie jest determinowana na podstawie rasy, religii czy narodowości, lecz stanem umysłu, oraz zbadałem niektóre z jej aspektów patologicznych. Teraz spróbujemy przyjrzeć się nie-patologicznym aspektom ‚żydowskości’.
Co czyni Żyda Żydem?
Skoro Żydzi kłócą się i sprzeczają prawie o wszystkim, to co mają naprawdę wspólnego? Na pewno jest to wybujałe poczucie wyższości, czy postrzeganie samo-przetrwania jako śmiertelnego zagrożenia od innych grup etnicznych. Ale rasizm nie jest dla Żydów unikalny, a przyczyny ich poczucia wyższości są bardzo różne.
Postrzeganie świata pod kątem ‚co dobre, a co złe dla Żydów’ – choć dosyć powszechne – nie czyni Żydów grupą. Po pierwsze, Żydzi są w notorycznej niezgodzie odnośnie co jest dla nich dobre, a co złe. Co może być dobre dla Żydów syjonistycznych, jest często szkodliwe dla Żydów mieszkających w innych krajach, a to co jest dobre dla żydowskich banksterów często szkodzi interesom reszty plemiennej, a nie wszyscy Żydzi podpisują się pod takimi etnocentrycznymi poglądami.
Ale jest jedna rzecz co do której Żydzi są zgodni, i jest nią ‚żydowski holokaust’. Mogą mieć obiekcje wobec systematycznego wykorzystywania go w celu kolonizacji Palestyny. Mogą również mieć obiekcje wobec wykorzystywania go jako narzędzia wymuszania. Ale nigdy nie przyznają się do tego, że jest to oszustwo, stworzone dla uzasadnienia sojuszniczych zbrodni wojennych wobec Niemiec i uzasadnienia stworzenia rasistowskiego państwa tylko dla Żydów kosztem rdzennych Palestyńczyków. Odbierz im narrację o holokauście i nie zostanie im nic co by ich łączyło. A co najważniejsze, nie mieliby już pretekstu do przeróżnych ekscesów.
Tłum. Ola Gordon.
============================
Źródło: http://www.rebelnews.org/opinion/editorial/5602-the-jewish-problem
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/problem-zydowski-2015-03
Profesor Uniwersytetu w Tel Awiwie: Nie istnieje coś takiego jak „naród żydowski”
Profesor historii Shlomo Zand z izraelskiego Tel Aviv University stwierdził w swojej książce, że nie istnieje coś takiego jak „naród żydowski”.
Książka pt „Kiedy i jak wymyślono Żydów?” („When and How Was the Jewish People Invented?”) wydana została po hebrajsku przez wydawnictwo Resling. Izraelskie pismo Haaretz określiło ją jako „jedną z najbardziej fascynujących i wzywających do dyskusji książek wydanych w ostatnim czasie”. Książka ma na celu „promowanie idei, aby Izrael stał się ‚państwem dla wszystkich obywateli’, w przeciwieństwie do obecnie deklarowanej tożsamości ideowej jako państwo ‚żydowskie i demokratyczne’”.
[nice_info]Tezą książki jest przekreślenie dotychczas wpajanego każdemu dziecku dogmatu, jakoby Żydzi wrócili na swoje ziemie po dwóch tysiącach lat rozproszenia po świecie. „Jest to błędne rozumowanie” – twierdzi prof. Zand, gdyż nie było żadnego narodu żydowskiego, a jedynie funkcjonowała religia żydowska, w konsekwencji zatem – nie było i nie mamy do czynienia z żadnym powrotem![/nice_info]
Jak mówi prof. Zand, w pierwszym wieku n.e. Rzymianie nie zmuszali Żydów do opuszczania kraju i większości Żydów pozwolono na pozostanie w nim. Według niego zaledwie niecałe 10 tysięcy opuściło swoje domostwa. Po przejęciu kraju przez Arabów, wielu Żydów przeszło na Islam i zasymilowało się. Jak wskazuje prof. Zand, przodkowie dzisiejszych arabskich Palestyńczyków to właśnie ci zasymilowani Żydzi. Pomimo kontrowersyjności swojej tezy, w rzeczywistości prof. Zand nie jest jej autorem, gdyż była ona wspierana mi.in. przez Davida Ben-Guriona czy Yitzhaka Ben-Zvi.
Prof. Zand ustawicznie podkreśla, że jeśli Żydzi emigrowali, to czynili to z własnej inicjatywy, a zamieszkując inne ziemie – wbrew temu co się powszechnie uważa – Żydzi różnymi sposobami próbowali wciągać innych do kręgu swojej wiary. Prof. Zand uważa, że to jest właśnie przyczyna tak wielkiej liczby dzisiejszych Żydów na całym świecie. Przytacza przy tym słowa Księgi Estery: „Wielu spośród narodów państwa perskiego przechodziło na judaizm, ponieważ padł na nich strach przez Żydami”. (Est 8, 17)
Grupy studentów uniwersytetu w Tel Awiwie zorganizowały protest przeciwko książce i jego autorowi, nazywając prof. Zanda antysemitą.
Recent Comments