Connecting true geography and detailed unfolding of wide variety of crimes perpetrated by German/Ukrainian Nazis and jewish bolsheviks of Soviet Union on the Polish nation.
W głowie utkwiła im nadzieja opanowania całego świata, marzą ciągle o zniszczeniu wszystkich innowierców, aby oni mogli zasiąść na tronie Europy Azyi, Afryki itd.(.) walka narodu Izraela o wszechwładzę, która była obiecaną Abrahamowi, a która wydartą mu została przez Krzyż.
Rząd żydowski czuwał i czuwa dotąd bezustannie nad swoim narodem, bo wierzy tak samo jak on, w zwycięstwo Zakonu Mojżeszowego.(.) Każdy inny naród, zdeptany, sponiewierany, wypędzony ze swojego gniazda, rozproszony po całym świecie, byłby był zmarniał, przepadł. A żydzi nie zmarnieli, nie przepadli, nie zlali się z inną narodowością lecz ostali się takimi, jakimi ich Ezdrasz, Nehemiasz i różni uczeni w piśmie zrobili. Byliby może na wędrówkach zginęli, gdyby ich starszyzna nie czuwała nad nimi.
Mówiąc o żydach, mówi się zwykle tylko o ich handlu, o ich chciwości pieniędzy, o ich zręcznym szachrajstwie, a zapomina się o czemś innem, ważniejszem od lichwiarstwa. Włóczęgami bez wodza i bez celu nie byli żydzi. Przewodnicy ich, głównie rabini, nie pozwolili im zapomnieć o ojczyźnie i o zburzonych w Jerozolimie świątyniach.
Tak potężnym był wpływ Talmudu i tak mocnemi były ręce rabinów, że żyd prawowierny nie miał odwagi odczepić się od swoich współwierców i swojego rządu. Rabini okiełznali swoich poddanych do tego stopnia, iż żaden z nich, choćby najwięcej skrzywdzony, nie ośmielił się udać się przeciw nim do sprawiedliwości władz chrześcijańskich. Wyklęliby go i zdeptali jak robaka. Jedyną ucieczką przed ich gniewem było tylko przejście na łono chrystyanizmu, ale i ten środek nie był zawsze obrany skutecznie.
Wodzowie żydowscy umieli swoich odstępców uczynić nieszkodliwymi. Tem się tłumaczy, że ochrzczeni żydzi wybierali sobie zwykle za rodziców chrzestnych panów możnych, którzyby ich w razie potrzeby mogli zasłonić przeciw sądowi żydowskiemu. W całej historyi żydów polskich odważyli się na jawny bunt tylko frankiści. I oni, zdruzgotani wielką klątwą, nie chcąc zgnić w więzieniach kahałów lub dać gardło, byli zmuszeni schronić się pod opiekuńcze skrzydła św. Krzyża.
Wodzowie żydowscy stworzyli własny rząd zaraz po ostatniej klęsce Palestyny (70 r. po Chr. Panu).
Rabin Jochanan założył w mieście palestyńskiem, w Jabne, w roku 80 p. Chr. „szkołę“. Z tej szkoły powstały inne, a wszystkie razem zlały się w rząd żydowski. Rabin Jochanan ustanowił w Jabne (Jamnia) „Synedrion“ (czyli naczelną radę) i Bet-Din (czyli najwyższy sąd). Obawiając się, aby się żydzi, rozproszeni po wszem świecie, pozbawieni swojej świątyni, nie zmieszali z innymi narodami, uczył, że, aby zostać żydem, nie potrzeba koniecznie modlić się w świątyni Jerozolimskiej, że żydem można być wszędzie, gdziekolwiek się było, byleby się zachowywało w duszy Stary Zakon.
Naczelnika „Synedrionu“ (rady państwa) nazwali żydzi „nasim“, czyli księciem, a Rzymianie „patryarchą“.
Rząd żydowski nie ukrywał się aż do roku 30 i 500 po Chr., był jawnym w patryarchatach palestyńskim i babilońskim, zmieniając kilka razy swoje siedlisko. Dobre jednak czasy skończyły się dla Żydów. Innowiercy, zmiarkowawszy dokąd ich rząd dąży, zaczęli patrzeć na nich zezem, przestali im ufać. Więc trzeba się było ukryć przed kontrolą podejrzliwych „gojów“.
Gdzie się rząd żydowski ukrywał po roku 500 po Chr., trudno wiedzieć. Zaszywał się prawdopodobnie w tych państwach, w których nie przeszkadzano mu w jego tajnej robocie przez pewien czas. Z Palestyny i Babilonu przeniósł się może do Hiszpanii, z Hiszpanii do Frankonii, z Frankonii do Germanii, z Germanii do Niderlandów, z Niderlandów do Turcyi, z Turcyi do Polski.
Wiadomo, że z Polski wychodziły w siedmnastem stuleciu odezwy kahałów krakowskich do całego narodu żydowskiego. Mówi się zwykle, że żydzi są przebiegli, ostrożni i mądrzy. Jest tak, ale tylko w handlu. Po za handlem bywają tak nierozważni, iż wierzą w swoje zwycięstwo nad całym światem, nie zastanowiwszy się nad tem, że tak mały naród, jak oni, nie posiada siły do pokonania wielkiego mnóstwa przeciwników. I są tak nieostrożni, że wszędzie, gdzie ich ktoś przygarnie życzliwie, nadymają się, jak pawie, narzucają swoję wolę, wyzyskują swoich dobrodziejów, co się kończy zawsze ich nieszczęściem. Zamiast zastosować się do warunków, w jakich się znajdują wpośród obcych narodów, zamiast starać się o przyjaźń gospodarzów i dobrodziejów, robią wszystko, aby sobie zjednać ich nienawiść.
Przez całe wieki średnie i nowsze aż do roku 1825 idzie jedna i ta sama skarga: „Żydzi plwają na wiarę chrześcijańską i uciskają ubogich“.
Pisarz niemiecki, profesor Otto Henne Am Rhyn, autor „Historyi kultury żydowskiej“ życzliwy żydom, przyznaje jednak, że „trzebaby się litować nad tym biednym narodem, gdyby się nie wiedziało, że prześladował sam okrutnie innowierców, ilekroć się do tego nadarzyła sposobność. Niestety… Najgorętszy przyjaciel żydów musi przyznać, że żydzi byli zawsze sami twórcami wszelkich zaburzeń przeciw-żydowskich. W najtrudniejszych czasach myśleli oni głównie o korzyściach pieniężnych, a gdy im się cokolwiek lepiej powodziło, nie wystarczało im nigdy równouprawnienie z chrześcijanami. Chcieli być koniecznie narodem uprzywilejowanym, „wybranym“, „świętym“; „osobliwym“, jak im Mojżesz obiecał, za co niejednokrotnie pokutowali“.(.)
Od czasu do czasu, przynajmniej raz na sto lat, zjeżdżają się wszyscy wodzowie żydów na grobie „świętego rabi Symeon-ben Judy“ i rozpatrują skutki działalności swojego ludu, o czem dowiedział się znakomity pisarz polityczny, Anglik John Readclef.
O czem wodzowie żydowscy rozprawiali na ostatnim zjeździe, opowiadał on w swojej książce pod tytułem „Historyczno-polityczne opowiadania o ostatniem dziesięcioleciu“ i umieścił w niej mowę naczelnego rabina. Ta mowa jest tak doskonałym obrazem dążeń żydowskich, iż wszyscy innowiercy, a głównie chrześcijanie, powinni ją umieć na pamięć, by wiedzieć, jak się bronić. Należy tę mowę powtarzać sto, tysiąc razy, zawiera ona bowiem cały plan działalności żydowskiej i cały sposób walki z „gojami“.
Oto owa mowa:
„Bracia! Nasi ojcowie zawarli związek, wymagający od wszystkich wybrańców pokolenia izraelskiego, aby się przynajmniej raz w każdem stuleciu zbierali przy mogile wielkiego mistrza Halaby, świętego rabbi Symeon-ben Jehuby, którego nauka nadaje wybranym potęgę na ziemi i władzę nad wszystkiemi rodzajami izraelskiego potomstwa.
Tysiąc osiemset lat już ciągnie się walka narodu Izraela o wszechwładzę, która była obiecaną Abrahamowi, a która wydartą mu została przez Krzyż. Deptany przez wrogów, lękając się nieraz upokorzeń i gwałtów wszelkiego rodzaju, lud Izraela nie uległ mimo to zniszczeniu, a, ponieważ rozproszonym jest po całej ziemi, cała więc ziemia musi do niego należeć“.
Ten wstęp mowy naczelnego rabina potwierdza wzmiankę żydowską o wszechwładzy, o ujarzmieniu wszystkich narodów innowierczych. Nauczył przecież Talmud judaitów, że „nie na to rozproszył ich Jehowa po całym świecie, aby ich karać, lecz na to, aby nawrócili cały świat do niego“.
A dalej mówił rabi: „Nasi uczeni przez całe setki lat z niezrażającą ich wytrwałością prowadzą święty bój; lud nasz stopniowo podnosi się z upadku. Potęga jego wzmaga się i rozszerza. Do nas należy ten bożek ziemski, ów złoty cielec, któremu się teraz wszyscy kłaniają i którego wszyscy ubóstwiają. Więc wojują żydzi bezustannie z innowiercami i usiłują ich rzucić pod swoje stopy, a że nie lubią się narażać na kule karabinów i armat, wolą walczyć z pomocą handlu i złotego cielca, który zasypuje ich suto grosiwem. „Gdy raz złoto ziemskie — dowodził rabin — stanie się wyłącznie naszą własnością, władza przejdzie w nasze ręce, a wtedy spełni się obietnica, zapowiedziana Abrahamowi… Złoto to wszechwładztwo na ziemi. Ono jest siłą, rozkoszą i wynagrodzeniem, tem wszystkiem, czego się człowiek lęka, a czego pragnie. Oto najgłębsza nauka o duchu, który rządzi światem, oto jest cała przyszłość… Ośmnaście wieków należy do wrogów naszych, ale następne będą już należały do nas. Możemy słusznie pochlebiać sobie, że to, do czego dążymy, jest już bardzo blizkiem, a przyszłość nasza jest zapewniona. Minęły bowiem na szczęście owe czarne i smutne chwile, w jakich żydzi byli prześladowani. Postęp cywilizacyi w narodach chrześcijańskich jest dla nas najlepszą tarczą obronną i nie przeszkadza w niczem dążeniom naszym“.
Mądry rabin wskazywał swoim towarzyszom drogę do pokonania innowierców. Mówił dalej: „Dzisiaj królowie i książęta panujący są zadłużeni po uszy na utrzymanie ogromnych armii wojska. Giełda reguluje te długi. Jeśli więc zapanujemy na giełdzie, zbliżymy się znacznie do władzy w państwie. Potrzeba zatem ułatwić pożyczki dla rządów, abyśmy coraz bardziej i więcej trzymali je w naszych rękach. Za kapitały, dawane przez nas, trzeba, o ile możności brać w zastaw koleje żelazne, administracye podatków, lasy, fabryki i wszelkie dominia.
Ziemiowładztwo pozostanie zawsze żelaznym, długowiecznym majątkiem każdego kraju. Stąd wypada, iż trzeba o ile możności nabywać posiadłości ziemskie, a im bardziej potrafimy wpłynąć na podział większych majątków, tem łatwiej dostają się one do rąk naszych. Pod pretekstem ulgi dla klas ubogich potrzeba cały ciężar podatków rządowych i gminnych zwalić na posiadaczów ziemi, a skoro tylko będziemy właścicielami, cała praca robotników chrześcijańskich dostarczy nam dochodów nadzwyczaj korzystnych. Bowiem praca jest niewolnicą, sługą spekulacyi, czerpanie zaś ze spekulacyi znacznych dochodów jest sługą rozumu. A któż może zaprzeczyć żydom, że posiadają rozum, przebiegłość i chytrość?“ Przebiegłości i chytrości nie odmówi nikt żydom. Przebiegłymi i chytrymi byli już w babilońskiej niewoli, potem w Mediopersyi i Rzymie; byli faktorami, bankierami głów koronowanych, tłoczyli się do tronów, usiłując wpływać na władzę. To samo działo się w wiekach średnich i później. Gdzie się tylko dało, uprawiali handel pieniędzmi (lichwa), dzierżawili myta, podatki, zaglądali do kieszeni rządów.
W czasach najnowszych nakazali im ich wodzowie nabywać jak najwięcej ziemi, aby przez ziemię zawładnąć krajem. Urodzeni kupcy zrozumieli, że ziemia pozostanie zawsze żelaznym, długowiecznym majątkiem, że jest żywicielką człowieka, jego matką. Fabryka, bank, sklep mogą runąć w burzach spekulacyi, co się często zdarza, a ziemia trwa, jeśli właściciel nie roztrwoni jej bezmyślnie.
Zwąchawszy to, rzucili się żydzi na ziemię tych krajów, w których warunki sprzyjały ich zamiarom. Głównie, jak dotąd, w Galicyi, na Węgrzech i w Rumunii. Ta pogoń za własnością ziemską nie wstrzymuje ich jednak od handlu. „Wszelki handel, połączony ze spekulacyą i wypływającemi korzyściami, nie powinien wychodzić z rąk naszych — napomniał ich mądry rabin — bo to przecież, że tak powiem, jest urodzonem prawem żydów. Żydzi powinni stanąć na czele wszelkich towarzystw spekulacyjnych, nie narażając się jednak na żadne niebezpieczeństwo, jakie mogłoby powstać z nadużycia praw krajowych, które przy pomocy swojej przebiegłości powinni zręcznie omijać“.
Stare dzieje przypomniał mądry rabin swojemu narodowi: przebiegłego, chytrego handlu i wszelkich możliwych sztuczek w stosunkach z innowiercami uczył go już Talmud w pierwszych stuleciach po Chrystusie Panu. Handel nie zmienił się od chwili wygnania judaitów z Jerozolimy przez Tytusa (w r. 70 Chr.), jest dotąd wyzyskującym, oszukującym, omijającym zręcznie prawo, o ile to możliwe, — spekulantem czyli wydrwigroszem. Nie troszczył się on nigdy o jakość towaru i o uczciwą obsługę odbiorcy, spożywcy. Celem jego był i jest jak najszybszy, największy obrót pieniędzy, aby mógł zdobyć jak najobfitszy zysk. W wiekach średnich i w czasach nowych aż do początku wieku XIX krępowało jego chciwość ustawodawstwo chrześcijańskie, broniące praw wytwórcy (fabrykanta) i spożywcy (kupującego) przed żarłocznością szachrajów. Te pęta zdjął z kupców żydowskich postęp wieku dziewiętnastego, bo rozwiązał handlowi ręce: pozwolił mu robić co i jak mu się podoba i oddał spożywcę w niewolę spekulantów.
Postępowa Europa (z wyjątkiem Rosyi) wieku dziewiętnastego wyzwoliła żyda, mianowała go współobywatelem, nadała mu równouprawnienie polityczne w nadziei, że go tym hojnym darem przywiąże do siebie i zjedna dla swoich celów. Za ten dar zapłacił żyd Europie niezwykłą chciwością. Zamiast wziąć szczery udział w pracy obywatelskiej narodów chrześcijańskich, myślał tylko o sobie. Myślał przede wszystkiem o złocie, o handlu, a myślał już teraz bez obawy, bo wolno mu było handlować jego sposobem.
Potężny ruch pieniężny zaczął się we Francyi pod komendą Rodszylda. Założony w r. 1852 bank (Crédit Mobilier — Kredyt ruchliwy) dał hasło do zajadłej walki z mieniem chrześcijan za pomocą giełdy. Bezlitosna spekulacya wysunęła się na czoło handlu. Z Francyi przeszła do Anglii, Niemiec, Austryi, Włoch i t. d.
Chodziło o to, aby żydzi według wskazówek i nakazów swoich wodzów mogli wydrzeć „gojom“ jak najwięcej złota. I wydarli go w istocie tyle, iż stali się w przeciągu 50-ciu lat panami giełdy i rynku pieniężnego. Kilka bankructw giełdowych (tak zwanych „krachów“) zasypało Europę całą górą ruin majątków chrześcijańskich.
Dokąd żydzi dążą?
TEODOR JESKE-CHOIŃSKI.
Pobierz tutaj ; https://pl.wikisource.org/wiki/Dok%C4%85d_%C5%BCydzi_d%C4%85%C5%BC%C4%85%3F
Watching our environment ... our health ... and corporations ... exposing lies and corruption
Celem jest wpłynięcie na pobudkę polskich Słowian, abyśmy odzyskali naszą ojczyznę
Protect Democracy & Expose Western Liberal Democracy
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, by dobrzy ludzie nic nie robili"
" - Wyśmiewani za niemodny patriotyzm, wierni Bogu i Ojczyźnie podnieśliśmy głowy."
Prawda zawsze zwycięża
Looking at the world in a different light
Strona Stowarzyszenia Wierni Polsce Suwerennej
Watching our environment ... our health ... and corporations ... exposing lies and corruption
Celem jest wpłynięcie na pobudkę polskich Słowian, abyśmy odzyskali naszą ojczyznę
Protect Democracy & Expose Western Liberal Democracy
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, by dobrzy ludzie nic nie robili"
" - Wyśmiewani za niemodny patriotyzm, wierni Bogu i Ojczyźnie podnieśliśmy głowy."
Prawda zawsze zwycięża
Looking at the world in a different light
Strona Stowarzyszenia Wierni Polsce Suwerennej
Connecting true geography and detailed unfolding of wide variety of crimes perpetrated by German/Ukrainian Nazis and jewish bolsheviks of Soviet Union on the Polish nation.
Just another WordPress.com site
zeskrobywanie nieprawdy i czepianie się słów
Connecting true geography and detailed unfolding of wide variety of crimes perpetrated by German/Ukrainian Nazis and jewish bolsheviks of Soviet Union on the Polish nation.
Connecting true geography and detailed unfolding of wide variety of crimes perpetrated by German/Ukrainian Nazis and jewish bolsheviks of Soviet Union on the Polish nation.
Prywatny blog historyczny Bohdana Piętki
Connecting true geography and detailed unfolding of wide variety of crimes perpetrated by German/Ukrainian Nazis and jewish bolsheviks of Soviet Union on the Polish nation.
Connecting true geography and detailed unfolding of wide variety of crimes perpetrated by German/Ukrainian Nazis and jewish bolsheviks of Soviet Union on the Polish nation.
Connecting true geography and detailed unfolding of wide variety of crimes perpetrated by German/Ukrainian Nazis and jewish bolsheviks of Soviet Union on the Polish nation.
Pingback: Dokąd żydzi dążą? — Justice4Poland.com – komp13