Ks. Justyn Bonawentura Pranajtis (1861 – 1917) był kapłanem katolickim urodzonym na Litwie (w ówczesnym zaborze rosyjskim), hebraistą i znawcą Talmudu. Zmarł prawdopodobnie na skutek otrucia.
Był autorem pracy „Chrześcijanin w Talmudzie żydowskim” (Christianus in Talmude Iudaeorum) wydanej po łacinie w 1892 r. Dwa lata później książka została przetłumaczona na język niemiecki, w 1911 także na rosyjski, oraz na inne języki. Późniejsze tłumaczenia miały często charakter popularny. W edycji łacińskiej, obok cytatów talmudycznych podany jest tekst w języku hebrajskim, literatura talmudyczna oraz biblioteki w których można ją odnaleźć.
Co przykładowo zawiera to niezastąpione dzieło:
CZEM SĄ CHRZEŚCIJANIE WOBEC NAUKI TALMUDU
W poprzednim rozdziale widzieliśmy, co sądzą żydzi o twórcy religii chrześcijańskiej i z jakim obrzydzeniem wspominają samo jego imię. Po tem nikt nie będzie oczekiwał, żeby lepiej sądzili o błądzących za Jezusem Nazarejczykach. I w samej rzeczy, nie można wyobrazić sobie nic tak obrzydliwego, czego by nie głosili o chrześcijanach. Mówią bowiem, że chrześcijanie są to: bałwochwalcy, ludzie najgorsi, o wiele gorsi od Turków, mordercy, nierządnicy, nieczyste zwierzęta plugawe jak gnój, niegodni zwać się ludźmi, zwierzęta obdarzone postacią ludzką, prawdziwe zwierzęta, woły i osły, świnie i psy, gorsi od psów; że rozmnażają się na sposób zwierzęcy, że są pochodzenia djabelskiego; że ich dusze pochodzą od djabla i do djabła po śmierci wracają do piekła; że nawet trup zmarłego chrześcijanina nie różni się od ścierwa zdechłego zwierzęcia.
I. BAŁWOCHWALCY
Ponieważ chrześcijanie postępują w myśl nauki „tego męża”, który był dla żydów uwodzicielem i bałwochwalcą i ponieważ czczą go jako Boga „, jest rzeczą [53–54] najoczywistszą, że są prawdziwymi bałwochwalcami, nieodmiennymi od tych, z którymi żydzi mieszkali przed narodzeniem Chrystusa i których mieli rozkaz wygnać wszelkiemi sposobami. To doskonale potwierdzają nazwy, któremi oznacza się chrześcijan, i najzupełniej wyraźne słowa Majmonidesa, które wykazują, że wszyscy oznaczeni imieniem chrześcijanina są bałwochwalcami. Lecz i te, które aż dotąd wychodzą, księgi żydowskie, mówiące o „czcicielach gwiazd i planet”, „epikurejczykach”, „Samarytanach” i t.d. naszych czasów, mogą mieć na widoku nie innych bałwochwalców, jak chrześcijan. Turcy bowiem nazywani są wszędzie „I z m a e l i t a m i”, a nie są nazywani bałwochwalcami. (…)
VI. SĄ RÓWNI GNOJOWI
Szulchan aruch, część Orach chajim § 55, art. 20: „Kiedy w jednem miejscu jest dziesięciu modlących się ,kaddisz”, albo mówiących „kedoszah”, może ktoś, choćby do nich nie należał, odpowiedzieć (Amen). Są jednak tacy, którzy twierdzą, że trzeba, by tam nie było gnoju lub akum.” Szulchan aruch, część Jore dea § 198, art. 48, Hagah: „Kobiety żydowskie powinny się starać o to, żeby, gdy wychodzą z łaźni, przyszła na jej spotkanie (najpierw) jej przyjaciółka i żeby (oczywiście) nie nawinęła się jej rzecz nieczysta albo akum w razie spotkania bowiem z temi rzeczami, kobieta, jeśli chce być pobożna, powinna myć się powtórnie.” Biur hetib, komentarz do Szulchan aruchu, wylicza odnośnie do tego miejsca godne uwagi rzeczy nieczyste: [58–59] „Kobieta powinna powtórnie się umyć, jeżeliby zobaczyła coś nieczystego, jak: psa lub osła, lub naród ziemi, lub akum, lub wielbłąda, lub świnię, lub konia, lub trędowatego.”
VII. NIE-LUDZIE, ZWIERZĘTOM RÓWNI
Talmud, traktat Keritot 6b (str. 78): ” Nauka rabinów brzmi: kto wylewa olej namaszczenia na zwierzę…, na goim i na zmarłych, wolny (jest od kary). Co do zwierzęcia to jest prawda; nie jest bowiem człowiekiem. Lecz namaszczający goja, w jaki sposób może być uważany za wolnego (od kary), jeżeli i ten jest człowiekiem? – Bynajmniej; napisane jest bowiem: „Wy zaś trzody moje, trzody pastwiska mego ludźmi jesteście”. Wy nazywacie się ludźmi, g o i m z a ś n i e n a z y w a j ą s i ę l u d ź m i .” (…)
VIII. POSTACIĄ TYLKO RÓŻNI OD ZWIERZĄT
Midrasz talpiot, karta 255d: „Stworzył ich (Bóg) w kształcie ludzi na cześć Izraela; nie są bowiem stworzeni akum (w innym celu), jak dla służenia im (żydom) dniem i nocą; i nie można im dać nigdy spoczynku od tej ich niewoli. Nie przystoi bowiem synowi króla (Izraelicie), aby mu służyły zwierzęta we własnej postaci, lecz zwierzęta w postaci ludzkiej.” Tu także można odnieść to, co zawiera się w Szulchan aruchu, część Orach chajim § 576, art. 3: „Jeśli sroży się zaraza (trąd) między świńmi, należy pościć (ubolewać), ponieważ ich wnętrzności podobne są wnętrznościom synów ludzi; o ile bardziej (należy ubolewać), gdy zaraza szerzy się wśród akumów” [60–61]
IX. ZWIERZĘTA Księga Zohar, część II, 64b: „Narody czciciele bałwanów, którzy nazywają się wół i osioł, stosownie do czego napisane jest: miałem wołu i osła.” (…)
LINK do tekstu pracy „Chrześcijanin w Talmudzie żydowskim”
==============================
http://dzienniknarodowy.pl/ks-justyn-b-pranajtis-chrzescijanin-talmudzie-zydowskim-caly-tekst/
Podobne:
Oto jak Google, Alexa i Siri nic “nie wiedzą” o Jezusie Chrystusie, ale za to mnóstwo o Mahomecie, Buddzie i innych zwodzicielach – https://youtu.be/vZ4ASWSBtQc
Pingback: Miscellaneous Info on White Genocide 6: The Real Word… | Economic & Multicultural Terrorism